pomysł

więc proszę o pomysły na jej zabudowę, mile widziane foto lub lub linki do Waszych albumów na których widać Wasze pomysły. I gdzie schować ten hydrofor. Jezeli chodzi o ciebie to mozesz zrobic tak samo jak ja to widze u siebie. Na twoim zdjeciu widac ze masz obudowane slupki ceglami klinkierowymi, wiec bedzie pasowac obudowa z takich samych cegiel. Tylko zeby obudowac kregi ceglami trzeba najpierw wykonac wokol studni fundament. Jak ubic piasek pod taki fundament ? (maszyna moze spowodowac ze zrobi sie kurzawa). (kiedy były kartki na cukier) pracowałem podczas wakacji na plantacji wikliny w okolicach Przeworska (podkarpackie). Tam, w okolicach centrum tej plantacji, kierownictwo miało swoją siedzibę, a obok niej była studnia z kręgów betonowych. No i kawałek mojej pracy, to była pomoc fachowcom, którzy przerabiali tš studnię na styl retro. M. in. cała powierzchnia boczna została obłożona korą dębową, postawiony został żuraw (czy ktoœ dzisiaj wie, co to takiego?) do wyciągania (teoretycznie) wody wiaderkiem, a samo wiaderko zostało wykonane z klepki dębowej (coś jak beczulka). Studnia, nawet z niezbyt dużej odległoœci wyglšdała całkiem, całkiem.hydrofor służy tylko w sezonie do podlewania, na zimę bedzie schowany. Podoba mi sie wersja ze zrównwniem z gruntem, hydrofor w ten sposób schowa sie za żywopłotem z ligustru, który widać na zdjęciu.
Moja kuzynka schowała za takim żywołotem całą studnię z ręczną pompą .
Ligustr przycina w taką niby-kulę. Moja studnia jest przykryta betonową pokrywą z włazem z grubej blachy. Całe to obrzydlistwo wystaje z gruntu jakieś 10-15cm. Tymczasowo na pokrywie i wkoło studni położyłem luzem duże kamienie polne różnych kształtów i rozmiarów, a no środku tej sterty kamieni dużą donicę z agawą. W rezultacie wystającego z ziemi kręgu i pokrywy nie widać wcale, wygląda to całkiem nieźle, więc tymczasowe rozwiązanie stało się docelowym. Gdy potrzebuję użyć włazu, to odwalam parę kamieni. Kłopot klimatyzacja Mazowsze niewielki, bo wchodzić do wnętrza studni trzeba tylko parę razy do roku - głównie aby włożyć wiosną lub wyjąć przed zimą pompę ogrodową.
No, ale i sama siedziba, chociaż murowana z pustaków, też była przerabiana na chłopskš, starożytnš chatę. Jak to do końca wyszło, nie wiem, bo wakacje się skończyły, a ja już tam nigdy w życiu nie byłem.

Komentarze

Popularne posty