rura
Szukałem troche w necie ale nie znalazłem nic w tym temacie.... czy "żółte" rury drenażowe nadają sie na drenaż rozsączajacy do przydomowej oczyszczalni ekologicznej? Zastanawiałem sie nad ich wykorzystaniem zamiast szarych rur PCV. wiadomo...cena. Ja mam u siebie zastosowane żółte i nic sie z nimi nie dzieje -tylko należy pamiętać żeby owinąć ją włókniną aby nie zamuliła sie od drobnych cząstek gruntu. Kwestia tylko jaki masz grunt - czy szybko przyjmie oczyszczoną wodę (piaski) czy trzeba by dodatkowo zastosować studnie rozsączające (np grunty zaglinione) oraz przede wszystkim jaki jest poziom wód gruntowych - żeby czasem woda z gruntu nie zalewała Ci oczyszczalni... 1. Jakby sie mialy robic "syfony" i woda by nie splywala, to robily by sie tez przy drenazu, do czego te rury producent oryginalnie wyprodukowal. Drenaze dzialaja, wiec chyba cos takiego nie miewa miesjca.
2. Nawet jakby sie syfon zrobi, to co do syfonu wplywa, to z drugiej strony wyplywa. Wiec woda by tam nie stala tylko byla wymieniana. Co wiecej, bylby to syfon z dziurkami od spodu, wiec nie bedzi tam woda stala tylko sobie w grunt wsiakala.
3. Zeby sie zrobil syfon, to czesc rury musialaby sie zapasc ponizej poziomu na ktorej ja ulozono. Trzeba by ukladanie tejze rury wyjatkowo spitolic. Jak sie ja ulozy na dobrze przygotowyanym, wyrownanym i zageszczonym podlozu nic sie nie zapadnie.
Ja bym spokojnie uzyl taka rure, poda warunkiem, ze:
- ilosc otowrow jest odpowiednia (nie za mala)
- otwory nie sa za male, zeby sie nie pozatykaly od drobnych zawiesin
- i jak ktos wspomnial, rura bedzie zabezpieczona od gory przed zamuleniem. Czyli na rure idzie geowlonina, pare cm piasku, potem pare cm zwiru, na to dopiero grunt. Taki 3 warstwowy filtr, (od najgrubszego to najdokladniejszego) zabezpieczy drobne czastki przed wnikaniem do rury od gory.
Dodatkowo jak masz jakieś zbędne kruszywo czy piasek możesz to wykorzystać do obsypki rury.
2. Nawet jakby sie syfon zrobi, to co do syfonu wplywa, to z drugiej strony wyplywa. Wiec woda by tam nie stala tylko byla wymieniana. Co wiecej, bylby to syfon z dziurkami od spodu, wiec nie bedzi tam woda stala tylko sobie w grunt wsiakala.
3. Zeby sie zrobil syfon, to czesc rury musialaby sie zapasc ponizej poziomu na ktorej ja ulozono. Trzeba by ukladanie tejze rury wyjatkowo spitolic. Jak sie ja ulozy na dobrze przygotowyanym, wyrownanym i zageszczonym podlozu nic sie nie zapadnie.
Ja bym spokojnie uzyl taka rure, poda warunkiem, ze:
- ilosc otowrow jest odpowiednia (nie za mala)
- otwory nie sa za male, zeby sie nie pozatykaly od drobnych zawiesin
- i jak ktos wspomnial, rura bedzie zabezpieczona od gory przed zamuleniem. Czyli na rure idzie geowlonina, pare cm piasku, potem pare cm zwiru, na to dopiero grunt. Taki 3 warstwowy filtr, (od najgrubszego to najdokladniejszego) zabezpieczy drobne czastki przed wnikaniem do rury od gory.
Dodatkowo jak masz jakieś zbędne kruszywo czy piasek możesz to wykorzystać do obsypki rury.
Komentarze
Prześlij komentarz